Komisja Nadzoru Finansowego wydała rekomendację T skutkiem której może być ograniczone przyznawanie kredytów klientom.

1. To nie klient a bank będzie brał na siebie ryzyko "złego kredytu". Bank będzie bardziej identyfikował ryzyko związane z kredytem.
2. Bardziej skrupulatna ocena zdolności kredytowej klienta. Ocena możliwości finansowych klienta odbywać się będzie także poprzez sprawdzanie w zewnętrznych i wewnętrznych bazach danych historii kredytowej klienta, jego ewentualnych zadłużeń i spłaty dotychczasowych rat przyznanych już pożyczek i kredytów.
3. Banki powinny zwracać uwagę na cykle ekonomiczne, np. przy recesji brać pod uwagę możliwości utraty zatrudnienia przez klientów banku.
4. Im ostrożniejszy będzie bank tym mniej klientów otrzyma kredyt.
5. Im mniej klientów posiadających firmy otrzyma kredyt, tym mniej osób zostanie zatrudnionych.
6. Podobno dotychczasowa polityka banków w udzielaniu kredytów była zbyt liberalna. Wiedzą to na pewno Ci co starali się w 2009 i 2010 otrzymać kredyt:)
7. Podobno 5% osób zakredytowanych ma ratę długu przekraczającą jej miesięczne dochody. Są to osoby zarabiające poniżej średniej krajowej.
8. Spodziewany jest:

  • wydłużony okres przyznawania kredytu
  • zwiększone koszty przyznania kredytu
  • osoby które do tej pory uzyskały kredyt mogą teraz mieć problemy z jego pozyskaniem
  • zarobią instytucje parabankowe które wyciągną z klientów więcej, narzucając im swoje marże i opłaty. Klient będzie zmuszony szukać pożyczek poza bankami. Wszyscy znamy problemy niektórych dłużników np. z reklamującym się odważnie providentem.